Jak chronić się przed dostępem nieautoryzowanych osób?
Uniwersytet Stanforda ujawnił, że padł ofiarą cyberataku, gdzie przez miesiące nieautoryzowana osoba miała dostęp do infrastruktury jednego z departamentów. Atak ransomware wykryto 27 września ubiegłego roku, powodując problemy z infrastrukturą Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego. Teraz uczelnia poinformowała o wysłaniu powiadomień do osób, których dane mogły zostać skradzione, co może dotyczyć nawet 27 tys. osób. Nie ma dowodów na wykorzystanie skradzionych danych.
Dochodzenie wykazało, że nieupoważniona osoba miał dostęp do sieci DBP od 12 maja do 27 września ubiegłego roku. Udało się ją usunąć, podnosząc również poziom cyberbezpieczeństwa uczelni. Jednak incydent dotyczył jedynie DBP. Informacje skradzione mogą obejmować dane osobowe, w tym biometryczne, zdrowotne, adresy email z hasłami, oraz pytania i odpowiedzi zabezpieczające. Dochodzenie wciąż trwa.
Przy okazji tego smutnego newsa przekazujemy wam w pigułce kilka praktycznych kroków, które można podjąć, aby uchronić się przed dostępem nieautoryzowanej osoby do infrastruktury:
1. Zastosowanie silnych haseł i wieloetapowej weryfikacji tożsamości (MFA)
2. Regularne aktualizacje oprogramowania i zabezpieczeń antywirusowych
3. Monitorowanie ruchu sieciowego i aktywności użytkowników
4. Edukacja i szkolenia dla pracowników
5. Ograniczenie uprawnień dostępu
6. Regularne audyty bezpieczeństwa
Pamiętaj, że zapobieganie dostępowi nieautoryzowanej osoby do infrastruktury to przede wszystkich dbanie o świadomość i przeszkolenie pracowników oraz stosowanie najlepszych praktyk zabezpieczeń informatycznych. Są one kluczowe dla skutecznej ochrony przed cyberatakami.